Jeśli więc np. co miesiąc zarabiasz 3000 zł i tyle samo wydajesz na jedzenie, opłaty itp to nie oczekuj, że uda ci się coś zaoszczędzić. Jeśli nie zmienisz niczego w swoim podejściu do pieniędzy, nie wyrobisz nowych nawyków i nie zaczniesz po prostu mniej wydawać lub więcej zarabiać to nigdy nie odłożysz żadnych oszczędności.
Łatwo zrezygnować z oszczędzania pieniędzy mówiąc sobie: „ Nie mam, z czego” lub „ Za mało zarabiam”, ale skoro jest tak jak mówisz i rzeczywiście brakuje Ci pieniędzy, aby powiązać koniec z końcem to tym bardziej powinieneś zadbać o swoje finanse. W dzisiejszym wpisie chciałbym przedstawić kilka prostych sposobów na oszczędzanie, które można zacząć stosować od razu i chociaż nie spowodują one, że z dnia na dzień staniemy się milionerami to na pewno pomogą podratować nasz ledwo dopinający się domowy budżet. Nie od razu Kraków zbudowano Oczywiście trzeba mieć świadomość, że budowanie oszczędności to proces długofalowy. Nie oczekuj spektakularnych zysków i nie zniechęcaj się nie widząc szybko przyrastających sum. Do tego wszystkiego potrzeba czasu. Ważne jest natomiast, aby wiedzieć, że ten czas potrafi także działać na naszą korzyść. Nawet małe kwoty, odkładane regularnie, wzmocnione działaniem procentu składanego, mogą z czasem urosnąć do pokaźnych rozmiarów. Ziarnko do ziarnka Ludzie często lekceważą małe kwoty. Wrażenie robią na nich dopiero tysiące złotych i duże stopy zwrotu. Tymczasem właśnie ta złotówka oszczędzona codziennie lub te kilka groszy uzyskane z lokaty bankowej, w dłuższym okresie mogą zamienić się w całkiem ładną sumkę. Załóżmy, że będziemy odkładać 2 zł dziennie: 2 zł * 30 dni = to 60 zł miesięcznie, a 60 zł * 12 miesięcy = 720 zł rocznie. Przy kwocie 5-ciu złotych, po roku w naszej skarbonce będzie już 1800 zł!! ( wakacyjny wyjazd nad morze, zmywarka do naczyń lub ubezpieczenie auta) Umówmy się, w ten sposób trudno będzie nam uzbierać pierwszy milion. Jednak oszczędzanie w ten sposób ma jedną ogromną zaletę, mianowicie: jest dla nas niemalże nieodczuwalne. „Utrata” z portfela dwójki nie nadwyręża naszego budżetu. Może nawet nie zauważymy jej braku. Jednak odkładając grosz do grosza w dłuższej perspektywie pozwoli nam to na zaoszczędzenie „kilku złotych”. Jak zatem sobie pomóc sobie w oszczędzaniu małych kwot? Przedstawię Wam dwa sposoby: Wyciągaj drobniaki z portfela: Przygotuj sobie słoik lub po prostu świnkę skarbonkę i codziennie wieczorem wrzucaj do niej „klepaki” znalezione w swoim portfelu. Najlepiej będzie, jeśli ustalisz sobie pewien limit np. 3 zł- oznacza to, że wszystkie monety poniżej ustalonego progu (2 zł, 1 zł, 50-20-10-5-2-1 groszy) powinny wylądować w twojej skarbonce. Podobnym sposobem jest ustawienie sobie codziennego przelewu z ROR’u na konto oszczędnościowe. Można ustawić zlecenie na dowolną kwotę, niech to będzie nawet przysłowiowa złotówka. Zaletą tej metody jest to, że proces ten odbywa się automatycznie, nie musimy o nim pamiętać ani go kontrolować. Stosuj mniej wszystkiego Na czym polega ta zasada? To proste. Używaj wszystkiego o około 20% mniej niż byś normalnie użył. Robiąc sobie kawę nie wsypujesz 2 łyżeczek tylko 1,5. Biorąc prysznic starasz się skrócić swój czas z 15 minut do 10. Podczas prania do dozownika wsypujesz troszkę mniej proszku niż zwykle byś wsypał itp. itd. W naszych domach jest szereg produktów, na których można oszczędzać stosując właśnie tą metodę. Brak 20% np. proszku do prania i płynu do płukania będzie dla nas niezauważalny, ale po pewnym czasie zauważy to nasz portfel, w którym będą zostawać zaoszczędzone złotówki. Budżetowanie Twierdzisz, że nie masz, z czego oszczędzać, ale czy na pewno przyjrzałeś się dokładanie swoim wydatkom? Na pewno nie ma tam niczego, co można by ograniczyć? Aby móc lepiej poznać swoje nawyki finansowe, dowiedzieć się, na co dokładnie i w jakiej ilości wydajesz ciężko zarobione pieniądze, zacznij stosować budżet domowy. Ja, pomimo tego, że zarabiam całkiem nieźle i nie musiałbym wcale tego robić, codziennie spisuję i analizuję wszystkie swoje wydatki. Dobrze skonstruowany i konsekwentnie realizowany budżet jest narzędziem koniecznym do przejęcia kontroli nad własnymi finansami i przyczyniającym się efektywnego oszczędzania. Dzięki skrupulatnie prowadzonemu budżetowi jesteśmy w stanie zorientować się, jaki jest aktualny, rzeczywisty stan naszych osobistych finansów. Ponad to drobiazgowa analiza naszych wydatków daje nam wgląd w to, co dzieje się z naszymi pieniędzmi. Dzięki temu wiemy ile, kiedy i na co je wydajemy, a to z kolei pozwala nam na szybkie wychwytywanie i korygowanie poczynionych przez nas błędów. Już podczas spisywania wydatków jesteśmy w stanie wyłapać pozycje, przy których pieniądze po prostu nam się „rozeszły” lub, które mają duży potencjał oszczędnościowy. Konsekwentnie realizując domowy budżet zyskujemy realny wpływ na nasze portfel. Możemy zmniejszać koszty, planować przyszłe wydatki i co najważniejsze- regularnie oszczędzać. Mam nadzieję, że ten wpis pomoże części z Was zmienić swoje nastawienie do oszczędzania i spowoduje, że od jutra w Waszych portfelach zaczną pojawiać się złotóweczki. Na koniec mam do Ciebie małą prośbę: Jeśli spodobał Ci się ten wpis, a informacje w nim zawarte uważasz za przydatne, proszę, daj mi o tym znać w komentarzu oraz podziel się tym wpisem z innymi osobami, którym może się przydać. Będę Ci za to bardzo wdzięczny. A jeśli chcesz być zawsze na bieżąco z publikowanymi przeze mnie treściami- koniecznie zapisz się na Newsletter . Żadnego spamu czy reklam, same konkrety. Polecam Pozdrawiam/Wojtek Mam dobrą pamięć, to mi pomaga sobie to wszystko zorganizować. 7. Domowe rachunki. Oczywiste jest to, że gdy wychodzę z pokoju to gaszę światło, gdy myję zęby – zakręcam wodę. Jest jednak coś jeszcze, co mogę zrobić, by zaoszczędzić podczas płacenia rachunków, na przykład za prąd. Oszczędzanie i posiadanie pewnej kwoty odłożonych pieniędzy jest koniecznością. Szczególnie dobrze widoczne jest to w aktualnej sytuacji. Przymusowe pozostanie w domu, nieznane zakończenie sytuacji, być może zmiany w pracy czy zmiany wygrodzenia to powód do sporych zmartwień. Zdecydowanie prościej jest żyć tym, którzy mają pieniądze. Czym jest oszczędzanie? Za nami czasy, gdy śmialiśmy się ze sknerusów. Dziś, posiadanie oszczędności to powód do dumy. Niestety, to także czynność, której nie jesteśmy nauczeni. Prostego pozornie odkładania pieniędzy nie nauczymy się w szkole, rzadko też od znajomych, bo przecież o pieniądzach nie wypada rozmawiać, nie każdy zna te zasady ze swojego domu. Tymczasem oszczędzanie to zyskanie poczucia bezpieczeństwa, a przede wszystkim świadomość, co dzieje się z naszymi pieniędzmi. Odkładanie pieniędzy to sposób myślenia. Najważniejszy jest nawyk W oszczędzaniu najistotniejsze jest wyrobienie nawyku. Zupełnie nieistotne, ile odkładasz. Na początek może to być 2%, czy 20 złotych tygodniowo lub 100 złotych miesięcznie. Nie ma też znaczenia, jak odkładasz. Możesz wpłacać pieniądze na konto oszczędnościowe, a możesz je wrzucać do świnki skarbonki. Ważne jest wyrobienie właściwego nawyku i wręcz odruchowe odkładanie. Z czasem powinno być dla ciebie sprawą oczywistą, że najpierw płacisz sobie, a dopiero potem wydajesz pieniądze na inne cele. Równie ważny jest cel Oszczędzanie byle tylko odkładać, jest bezsensowne. Musisz jasno zdefiniować, na co chcesz odkładać. Ważne, aby twój cel nie był całkowicie nierealny. Jeśli marzysz o nowym aucie, a odkładasz 100 złotych miesięcznie, twój cel staje się wręcz niemożliwy do osiągnięcia, a to cię tylko zniechęca. Na początek odłóż na to, co jest najważniejsze. Priorytetem jest bezpieczeństwo rodziny. Zacznij od prostego funduszu awaryjnego, niewielkiej kwoty, która będzie twoim zabezpieczeniem na wypadek drobnej awarii czy popsutej pralki lub jak zdarzyło się to ostatnio, pokryje koszt niezbędnych zakupów. Z czasem być może uda ci się zgromadzić poduszkę bezpieczeństwa, czyli kilku krotność twoich miesięcznych wydatków. Kto jest najlepiej przygotowany na niespodziewane okoliczności? Nie każdy z nas jest przygotowany na zmiany. Jeśli faktycznie nie uda się utrzymać zarobków na dotychczasowym poziomie lub co gorsza, nasz pracodawca nie utrzyma się po aktualnych zawirowaniach na rynku i stracimy pracę, możemy nie dać sobie rady. Najlepiej przygotowane na niespodziewane sytuacje są te gospodarstwa domowe, w których poziom oszczędności przekracza wartość sześciomiesięcznych dochodów, a łączna ilość rat kredytów nie przekracza czterdziestu procent. Równie istotne jest kwestia ubezpieczenia nieruchomości oraz ubezpieczenie na życie jedynego żywiciela rodziny. Wiele osób nie ma też świadomości, że codzienne przekąski, np. batoniki, pączki, kanapki czy napoje gazowane, miesięcznie przekładają się na znaczne sumy. Nie mówiąc już o pustych kaloriach, które niepotrzebnie dostarczamy naszemu organizmowi. 3. Pora na rower. W miastach coraz popularniejszym środkiem transportu jest rower. Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Jak uporządkować swoje finanse? Jak wyjść z długów? Od czego zacząć? Od czasu do czasu otrzymuję od Was takie pytania. Część z nich jest oczywiście dużo bardziej rozbudowana i przedstawia dokładnie sytuacje z zapytaniem o poradę. Pomyślałam, że pewnie osób, które mają jakieś pytania i/czy wątpliwości zawiązane z finansami jest znacznie więcej. Ale nie każdy do mnie napisze. No i dobrze, bo przecież nie byłabym w stanie wszystkim odpisać. Postanowiłam więc stworzyć kolejny cykl – Listy do Oszczędnickiej. Jeśli macie jakieś nurtujące Was pytania (a niekoniecznie znalazłyście odpowiedź na blogu) to możecie je przesyłać na alicja@ Nie wiem, czy to będzie bardzo regularny cykl, ale bardzo spodobała mi się idea. Pamiętacie może takie kolumny z poradami w niektórych gazetach? A skoro mam swoje miejsce w internecie, to zrobię też swoją własną „kolumnę”, a co ;)! Niektóre wiadomości będę delikatnie przeredagowywać, żeby nie dzielić się z całą Polską zbyt intymnymi szczegółami z listów. No i oczywiście każdorazowo pytam Nadawczynie i Nadawców, czy zgadzają się na publikację mojej odpowiedzi na łamach bloga. To co zaczynamy? Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Agnieszka napisała tak: Witaj. Jakiś czas temu koleżanka poleciła mi Twojego bloga. Na początku wydawało mi się, że to nie dla mnie, bo Wasz budżet jest dla mnie nieosiągalny. Dlatego bardzo spodobały mi się Budżety Czytelniczek. Mam nadzieję, że będzie więcej tych, z niższymi pensjami. Ale moje pytanie jest takie: Co byś poradziła osobie, która ledwo wiąże koniec z końcem (ale na szczęście oprócz kredytu hipotecznego nie mamy żadnych kredytów)? Mieszkamy w małym miasteczku i mamy 5-letnią córeczkę. Od czego zacząć? Na czym się skupić? Droga Agnieszko, wspaniale, że pomimo (jak piszesz) niskich zarobków nie macie żadnych kredytów konsumpcyjnych! Serio, wielkie gratulacje :)! Nie napisałaś, czy planujecie (i monitorujecie) budżet, czy macie fundusz awaryjny. Bo w zależności od tego, czy macie, czy nie… proponowałabym dalsze kroki. Załóżmy zatem, że nie macie ani funduszu awaryjnego, ani nie robicie budżetu. Wtedy pierwszym krokiem byłoby przyjrzenie się swoim wydatkom (przyzwyczajeniom, założeniom etc.). Podejrzewam, że jeśli macie małe dochody to większość wydatków faktycznie jest niezbędna, ale… może możecie zmniejszyć wysokość rachunków stałych. Ale może być też tak, że część pieniędzy przeznaczacie na rzeczy, na które wcale nie chcecie ich przeznaczać. Kolejnym krokiem jest odłożenie funduszu awaryjnego. Minimum 500 złotych, ale najlepiej, żeby to był 1 tysiąc złotych. I to na spokojnie. Wiadomo, że nie musicie uzbierać tych pieniędzy w miesiąc. Pomyślcie, gdzie możecie (czasowo) obciąć wydatki lub poszukajcie dodatkowych. Tu polecam rozejrzeć się w domu i sprzedać rzeczy, których już nie używacie. Oczywiście nie ma co się nastawiać na kokosy, ale grosz do grosza i może się zebrać całkiem spora suma. Np. niedawno z takich „domowych” pieniędzy kupiłam robota sprzątającego (ale zbierałam te „grosze” chyba przez cały rok). Przy odkładaniu funduszu awaryjnego (ale też przy odkładaniu jakichkolwiek pieniędzy w przyszłości) warto stosować zasadę „płać najpierw sobie”. Czyli żeby nie czekać na koniec miesiąca i odkładać „to, co zostanie”. Bo w większości przypadków nie zostanie wiele :P. Zamiast tego dołożyć sobie „nowy rachunek” i jak tylko wpłynie pensja przelać ustaloną kwotę na osobne konto. Na początku to wcale nie muszą być duże kwoty. Ważne, żeby wyrobić sobie nawyk. Kolejnym punktem byłoby zwiększenie zarobków – czy to przez podwyżkę, zmianę pracy, czy czasowej pracy dodatkowej. Ale tak jak zawsze powtarzam: Każdy przypadek jest inny i wszystko trzeba dopasować do siebie. Daj znać, jak się sprawdziły u Ciebie te kroki! Krok po kroku: 1. Przyjrzenie się swoim wydatkom 2. Odłożenie funduszu awaryjnego 3. Oczyszczenie przestrzeni 4. Zasada płać najpierw sobie 5. Podwyżka / zmiana pracy 6. Praca dodatkowa Wysokość funduszu awaryjenego: Marta pyta: Hej, skąd wiedzieć, jak duży zgromadzić fundusz awaryjny? Dlaczego to akurat ma być tysiąc złotych? Hej Marta, szczerze Ci napiszę, że nie wiem, czy za tym tysiącem złotych stoją jakieś konkretne wyliczenia. Ale wydaje mi się, że statystycznie ta kwota jest taka „bezpieczna”. Jeśli zepsuje się pralka, przyjdzie jakiś wyższy rachunek etc. To tysiąc w zupełności wystarczy. Ale jeżeli wiesz o tym, że mogą „wyskoczyć” jakieś większe wydatki np. mieszkasz w bardzo starym domu, w którym ciągle coś się psuje, to możesz tę kwotę zwiększyć (chociaż można też pomyśleć wtedy o funduszu remontowym/mniej lub bardziej spodziewanych wydatków nieregularnych). Można też zacząć od niższego pułapu np. 500 złotych. To też już coś! Nie trzeba się martwić przy mniejszych awariach, ale lepiej stopniowo zwiększać do tego polecanego przez wszystkich 1 tys :). Co zrobić, gdy nie mam wsparcia wśród najbliższych? Agata zastanawia się: Cześć Alicja, trafiłam na Twojego bloga niedawno i bardzo się cieszę, że go znalazłam. Większość moich znajomych zupełnie nie panuje nad swoimi finansami. Uważają, że to strata czasu, a poza tym, i tak nie mają z czego oszczędzać, bo za mało zarabiają. Chociaż wszyscy zarabiają znacznie powyżej średniej krajowej. Też tak kiedyś myślałam, ale potem trafiłam na Twój blog i ze zdziwieniem odkryłam, że wcale nie musi tak być. Ale teoria to jedno, ale praktyka nie jest taka łatwa. Jak zacząć ogarniać swoje finanse, szczególnie gdy wokoło wszyscy patrzą na nas jak na wariata (i uważają, że to zupełnie bez sensu). Cześć, wiem, że nie zawsze jest łatwo, szczególnie gdy nie ma się wsparcia wśród najbliższych. Człowiek sam nie jest do końca pewien, czy to dobra droga… i jeszcze nie może liczyć na pomoc. Dlatego najlepiej znaleźć sobie nowych znajomych. Oczywiście w żadnym wypadku nie chodzi o to, żeby całkowicie rezygnować z tych „starych” :)! Przecież na pewno w wielu aspektach są super i z jakiegoś powodu dla nas ważni! Ale warto znaleźć te nowe osoby, które mają podobne cele (np. finansowe) i poglądy. Na szczęście w czasach internetu to żaden problem. Polecam serdecznie oszczędnickie grupy na facebooku Finansowy bootcamp – Finanse domowe krok po kroku oraz Oszczędnickie wyzwanie – planowanie jadłospisów (gdzie w lutym kolejna edycja darmowego wyzwania!). Wiele osób pisało mi, że dzięki tym grupom znalazły „swoje plemię” i w końcu mają bezpieczne miejsce, żeby się wygadać czy poradzić. No i oczywiście polecam Oszczędniki Klub ;). Jak Wam się podobały dzisiejsze listy? Może dałybyście inne rady? Jeśli macie jakieś nurtujące Was pytania (a niekoniecznie znalazłyście odpowiedź na blogu) to możecie je przesyłać na alicja@ / Spis tematów poruszonych dotychczas na blogu znajdziecie w zakładce SPIS TREŚCI.
Jeśli nie dysponujemy poduszką finansową, nie warto się na nie decydować, podobnie w sytuacji, gdy z tytułu inwestycji bądź oszczędności mamy możliwość uzyskania większego zwrotu
Ponad 1/3 Polaków ma mniej niż 1000 zł oszczędności lub nie ma ich wcale. Badanie Barometr Oszczędności przeprowadzone na zlecenie raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej ukazuje, w jak niekorzystnej sytuacji finansowej znajdują się Polacy pod względem oszczędności. Nie wiemy, jak oszczędzać, nie radzimy sobie z tym. Oszczędzanie jest jednak bardzo ważne, choćby ze względu na poczucie bezpieczeństwa finansowego w razie niespodziewanych wydarzeń. Jak oszczędzać pieniądze i co to daje? Dlaczego warto oszczędzać i jak się do tego zabrać? Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Sposoby na oszczędzanie pieniędzy Oszczędzanie według zasady 50/30/20 – jak to działa? Czy mając długi, można oszczędzać? Dlaczego warto oszczędzać i jak się do tego zabrać? Nawet osoby, które niewiele zarabiają, mogą odłożyć drobne sumy pieniędzy, które po dłuższym czasie mogą urosnąć do większych kwot. W życiu nigdy nie wiadomo, czy nie spotkają nas niespodziewane sytuacje wymagające nakładu gotówki. Brak oszczędności sprawia, że w razie takich sytuacji trzeba się zapożyczać o innych osób. Lepiej więc myśleć przyszłościowo i zacząć oszczędzać, zanim przydarzy nam się taka sytuacja. Oprócz psychicznego komfortu, oszczędzanie pieniędzy, pozwala nam rozwinąć umiejętności planowania i samodyscypliny. Niewątpliwym atutem są oczywiście środki zgromadzone w wyniku oszczędzania. Możemy je wykorzystać na stworzenie tzw. poduszki finansowej lub przeznaczyć na wakacje, czy inne dobra. Zawsze warto jednak zostawić część pieniędzy, by być przygotowanym na niespodziewane zdarzenia, takie jak choroby, utrata pracy, czy narodziny dziecka. Poduszka finansowa powinna stanowić przynajmniej trzykrotność miesięcznego dochodu. Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Pierwszym krokiem do oszczędzania jest realne spojrzenie na swoją sytuację finansową. Często dostając wypłatę, po prostu żyjemy z dnia na dzień, na bieżąco wykonując opłaty, zakupy, korzystając z usług. Nad wydanymi pieniędzmi zaczynamy się zastanawiać dopiero pod koniec miesiąca, gdy widocznie ubywa ich z konta. Dlatego przymierzając się do oszczędzania, najpierw należy ocenić swoje możliwości finansowe, przeanalizować opłaty podstawowe za mieszkanie i media, czy przyjemności. Kolejnym krokiem jest próba przejęcia kontroli nad tymi wydatkami. Po zdefiniowaniu produktów i usług pochłaniających pieniądze warto obiektywnie spojrzeć na to, czego tak naprawdę potrzebujemy, a z czego moglibyśmy zrezygnować. Często zdarza się, że ludzie wykupują karty sportowe na siłownię, a następnie po kilkukrotnym wykorzystaniu przestają ich używać. Chodzi zatem o to, by spróbować zrezygnować z tych wydatków, które nie są niezbędne, ani nie dają nam większej przyjemności. Jak zacząć oszczędzać? Sposoby na oszczędzanie pieniędzy Sposobów na oszczędzanie pieniędzy jest wiele. Każdy może spróbować także opracować własny system oszczędzania. Jedne z podstawowych sposobów oszczędzania wymieniono poniżej. Systemy bankowe – niektóre banki oferują możliwości oszczędzania przy płatnościach kartą. Każda transakcja wiąże się z zaokrągleniem ceny do pełnej kwoty. Wówczas na przykład 60 gr, jakie brakują do ceny 10 zł, trafia na rachunek bankowy dedykowany oszczędnościom. Odkładanie konkretnych kwot – aby przejąć kontrolę nad swoimi finansami, możemy także samodzielnie opracować system odkładania pieniędzy. Wystarczy na przykład po powrocie do domu odkładać jedną wybraną monetę do skarbonki. Możemy także zdecydować się na stałe zlecenie niewielkich przelewów, np. raz w miesiącu tuż po uzyskaniu wypłaty. Planowanie wydatków – plan budżetu domowego pozwala wytypować słabe punkty finansowe. Można wówczas oszacować, które obszary wydatków kurczą budżet. Wiedząc o tym, łatwiej jest zrezygnować z pewnych wydatków. Nie trzeba jednak całkowicie tego robić, można je ograniczyć. Przykładowo, zamiast kupować płyn do prania w mniejszych butelkach kilka razy w miesiącu, kupić duży, który w przeliczeniu na pojemność jest znacznie tańszy i starczy na dłużej. Określenie celu – aby mieć motywację do oszczędzania, warto nazwać swój cel. Oszczędzanie np. na wakacje. Dzięki temu wiemy, do czego dążymy i kontrolujemy się w wydawaniu pieniędzy. Rezygnacja z części wydatków – jest to brutalny sposób, lecz do zrealizowania. Zamiast chodzić do restauracji co tydzień, można chodzić raz w miesiącu. Warto i zdrowo kupować mniej słonych przekąsek i słodyczy. Można także ograniczyć zakup drogich ubrań i przestawić się z samochodu, na rower. Praca dodatkowa – oczywiście, aby podjąć się kolejnego zajęcia, trzeba mieć na to czas. Nie trzeba od razu iść do pracy na drugi etat lub pół etatu. Można zatrudnić się do pracy dodatkowej, czy pracy zdalnej, która nie spowoduje dużych zmian w życiu. Możliwa jest praca w call center, jako freelancer lub zajęcie się sprzątaniem po godzinach w pobliskiej firmie. Nawet kilkaset złotych miesięcznie potrafi podreperować domowy budżet. Inwestowanie – osoby, które mają smykałkę do interesów, mogą zająć się pomnażaniem oszczędności. Można na przykład ulokować w twoje środki na lokacie oszczędnościowej. Dzięki temu mamy szansę uchronić się przed działaniem inflacji. Systematyczność – oszczędzanie wymaga przede wszystkim systematyczności. Jeśli będziemy stale rezygnować z danych produktów lub odkładać część pieniędzy, wówczas przyzwyczaimy się do tego i będziemy czuli dyskomfort, jeśli tego nie zrobimy. Bagatelizowanie kwestii oszczędzania i pozwalanie sobie na pewne ustępstwa obniża naszą motywację i sprawia, że odkładamy mniej. Oszczędzanie według zasady 50/30/20 – jak to działa? W przypadku tematu oszczędzania często przywołuje się zasadę 50/30/20. Dla wielu Polaków jest ona korzystna. Opiera się na roztropnym podziale finansów na określone cele. Połowę pieniędzy wykorzystuje się na pokrycie wydatków związanych z życiem, takie jak mieszkanie, media, środki czystości. 30% wydatków pokrywa przyjemności, hobby, rozrywkę. 20% wydatków przeznaczamy na oszczędzanie – odkładamy lub inwestujemy. Jednak metoda ta nie jest zalecana osobom, które uzyskują niskie dochody, ponieważ zwyczajnie może być im ciężko pokryć wszystkie wydatki z połowy pensji. Czy mając długi, można oszczędzać? Badanie Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor z 2021 roku ukazuje, że prawie 3 miliony Polaków ma długi. Kwota zadłużenia na osobę sięga nawet 28000 zł. Czy mając takie zobowiązania, w ogóle można spróbować oszczędzać? Podstawą oszczędzania jest pozbycie się już istniejących zobowiązań. Mając długi, odkładamy pieniądze, których tak naprawdę nie mamy. Najpierw należy więc spłacić zobowiązania, a dopiero potem móc oszczędzać z sensem. Oczywiście mowa o oszczędzaniu polegającym na odkładaniu dużych sum pieniędzy, czy inwestycji. Warto natomiast oszczędzać, by zgromadzić środki na pokrycie długu, na przykład rezygnując z części wydatków na przyjemności. Po uregulowaniu zadłużenia będziemy także mieli większą motywację do tego, by odkładać pieniądze w końcu na własne wydatki, a nie spłatę zobowiązania. Czytaj też:Jak oszczędzać pieniądze?

Jednym z domowych sprzętów, który zużywa najwięcej prądu jest piekarnik. Gdy pieczesz, postaraj się nie otwierać go. Dopuszczanie zimnego powietrza to konieczność zużycia jeszcze większej ilości energii elektrycznej. Postaraj się nauczyć, jak rozpoznawać stopień upieczenia potrawy, obserwując ją przez szybkę.

Skoro tu jesteś i czytasz ten wpis, to prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, że warto byłoby mieć własne, prywatne oszczędności. Być może nie wiesz jednak jak zacząć oszczędzać pieniądze i potrzebujesz kilku porad, które już na zawsze zmienią Twój Ci ogromną dawkę wiedzy, motywacji i narzędzi, dzięki którym będziesz mieć więcej mam na imię Mateusz i stworzyłem ten wpis specjalnie dla Ciebie. Usiądź wygodnie, przygotuj coś do picia lub pisania. To będzie obszerny artykuł, w którym z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Znajdziesz tu także kilka wyśmienitych nie znalazłem się w sytuacji,w której posiadanie pieniędzy pogorszyłoby JONESJak zacząć oszczędzać pieniądze – spis treściDlaczego człowiek powinien oszczędzać..Czy oszczędzanie ma sens w czasach kryzysu?Ile oszczędności mają Polacy?Powody dla których warto oszczędzać pieniądzeJak skutecznie zacząć oszczędzać długoterminowo?Świadome oszczędzanieJak szybko odłożyć pieniądze – kalendarz oszczędzaniaDomowe oszczędzanie – jak oszczędzać pieniądze w domu?Skuteczny pomysł na oszczędzanie – jak oszczędzać na co dzień?Jak oszczędzać, gdy nie ma z czego..Sprytne sposoby na oszczędzanie pieniędzyJak żyć oszczędnie i zdrowo?Oszczędzanie na wszystkim vs mądre oszczędzanie pieniędzyNa czym nie warto oszczędzać?Twój minimalny plan na oszczędzanieDlaczego człowiek powinien oszczędzać..Uważam, że w życiu każdego z nas jest co najmniej kilka różnych sposobów, by mieć więcej pieniędzy. Pamiętaj jednak, że samo przeczytanie kilku blogów i książek o finansach, wysłuchanie kilku podcastów o oszczędzaniu lub obejrzenie kilku filmów znanych Youtuberów nadal nic nie zmieni, jeśli Ty nic nie zmienisz w swoim wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować. JOHANN W. GOETHELubię oszczędzać, ale…💡Ktoś mógłby powiedzieć.. a po co mi te całe oszczędności – żyjmy chwilą. W razie czego pieniądze można przecież pożyczyć. Jak sama nazwa wskazuje, będzie trzeba je później oddać. Jeśli więc nie musisz, to ich po prostu nie pożyczaj. Szczególnie na zachcianki kupione pod wpływem impulsu. Zastanów się czy najnowszy Iphone w kolorze Gold na pewno będzie Ci potrzebny. Za każdym razem gdy najdzie Cię ochota na drogi zakup, prześpij się z tą decyzją i wypisz wszystkie plusy i minusy tej przykładu, raz na jakiś czas myślę nad zakupem najnowszej konsoli do gier. Po chwili zastanowienia ta myśl mnie jednak opuszcza. Nie tylko wydałbym pieniądze, ale będę też tracił swój czas, który mogę poświęcić na coś znacznie bardziej pożytecznego, np. rozwój tego bloga lub rozwój kupujesz rzeczy, których nie potrzebujesz,wkrótce zaczniesz sprzedawać rzeczy, których BUFFETTZarabianie przez oszczędzanie💡Pieniądze można także zarobić. Oczywiście, że można. Jeśli jednak nie masz nawyku regularnego oszczędzania podczas gdy zarabiasz 2000 złotych miesięcznie, to prawdopodobnie nie będziesz także oszczędzać zarabiając 10 000 złotych. Mówi się także, że pieniądze nie stracone to to samo co pieniądze ludzi nie rozumie, że w życiu nie chodzi o to,ile pieniędzy się zarabia, tylko o to, ile się zostawia. ROBERT KIYOSAKIPomnażanie oszczędności💡Pieniądze można także pomnożyć… To racja, pieniądze można inwestować tak, aby pracowały i przynosiły nam stały zysk. Co więcej, trzymanie pieniędzy „w skarpecie” sprawia, że tracą one na wartości, a według badań co drugi Polak nie wie, że przez inflację pieniądz traci swoją jednak zacząć pomnażać pieniądze i mówić o odczuwalnym zysku, musisz najpierw zgromadzić sporą sumę oszczędności. Pamiętaj także, by do każdej inwestycji podchodzić z dużą rozwagą i wybierać tylko sprawdzone że spółka, w którą inwestujesz pieniądze, ma wielki budynek,nie oznacza jeszcze, że pracują w nim mądrzy ludzie. PETER LYNCHCzy oszczędzanie ma sens w czasach kryzysu?Nie wiem kiedy przyjdzie Ci czytać ten tekst, natomiast dziś, w dniu r. mierzymy się właśnie z koronowirusem, który już na zawsze zapiszę się w historii naszego kraju i całego wspominam o wirusie i jak to ma się do naszych zaoszczędzonych pieniędzy?Szacuję się, że już niebawem ogromna część Polaków otrzyma wypowiedzenia i straci swoją pracę z uwagi na zamknięcie wielu zakładów pracy. Dokładnie w tym momencie wiele tych osób będzie musiało się zmierzyć z szarą rzeczywistością, jaką jest zupełny brak poduszki finansowej w postaci swoich oszczędności mają Polacy?Aby nie być gołosłownym, przytoczę tutaj statystki z badania zrealizowanego przez firmę SpotData:„aż 17 proc. osób nie ma wystarczających oszczędności, by utrzymać się z nich przez tydzień. Następne 19 proc. nie przeżyłoby ze swoich oszczędności nawet miesiąca. Z kolei 22 proc. uważa, że zaoszczędzone pieniądze nie starczyłyby im nawet na kwartał”To pierwszy argument, który odpowiada na pytanie czy oszczędzanie ma w ogóle sens i dlaczego warto oszczędzać pieniądze. Potocznie można by powiedzieć, że warto to robić na czarną godzinę, by zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń sobie na pytanie (a najlepiej zrób długą listę) po co właściwie oszczędzasz?Im więcej takich argumentów znajdziesz, tym łatwiej będzie Ci osiągnąć swoje własne ktoś nie wie, do którego portu chce przypłynąć,żaden wiatr mu nie sprzyja. SENEKAPowody dla których warto oszczędzać pieniądzeZastanawiasz się na co warto oszczędzać? Wśród najczęściej wymienianych celów oszczędnościowych znajdują się miedzy innymi:godne życie na emeryturzezabezpieczenie przyszłości dzieckaweseleotwarcie własnego biznesuzgromadzenie środków na dom/mieszkanie/remontzgromadzenie środków na samochód/wakacje/inny wydatek konsumpcyjnyOprócz zabezpieczenia się na czarną godzinę i uzbierania oszczędności na kilka lub kilkanaście miesięcy, warto także obrać sobie przynajmniej 1 duży cel oszczędnościowy. To nie będzie jednak wcale trudne.➡Wychowanie dziecka i studia w Polsce to spory kosztują studia według szacunków?W swoim mieście 60 000 PLNW obcym mieście 110 000 PLNZa granicą 520 000 PLN➡Ślub i wesele to koszt minimum kilkudziesięciu tysięcy złotych.➡Rozruch własnej firmy może potrwać sporo czasu i inwestycji.➡A jeśli myślisz o kredycie hipotecznym… dobrze byłoby mieć pieniądze na wkład własny minimum 10 lub 20%.Na co jeszcze można oszczędzać…Pamiętaj, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i każdemu należy się odpoczynek. Wakacje za granicą także potrafią być drogie.. Niech to będzie dla Ciebie kolejna motywacja na regularne oszczędzanie z ZUSu będą głodowe…Dodatkowo należy w odpowiedni sposób zaplanować najdłuższe wakacje naszego życia – nasze społeczeństwo szybko się starzeje i rodzi się zbyt mało dzieci co dobitnie obrazuje poniższa osób pobiera emerytury w Polsce: 5 mln 572 tysiące Najczęściej wypłacana emerytura: 1065,60 zł brutto (906 zł netto)Renty i emerytury rosną dużo wolniej niż koszty jedno emeryta pracuje obecnie 4 osoby, a za 30 lat będzie to tylko 1,5 osoby (zastępowalność pokoleń wynosi jedynie 1,45).Przeciętnie żyjemy na emeryturze ponad 18 lat (średnia wieku: kobiety 82 lata, mężczyźni 74 lata)Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych 100 lat będziemy żyć nawet o 20 procent emerytura w postaci 25% Twojego wynagrodzenia Ci wystarczy?Na co oszczędzać na emeryturze..Jeśli podobnie jak ja masz teraz niespełna 30 lat, to przejdziesz na emeryturę za około 35 lat w roku 2055. Przypuśćmy, że zarabiasz teraz 3000 netto, tak jak statystyczny Polak. Czy 25% Twojego wynagrodzenia, czyli wartość dzisiejszych 750 złotych wystarczy Ci żeby przeżyć godnie cały miesiąc? Czynsz, leki, żywność.. nie ma wspomnę już nawet o podróżach.. Być może pozostanie Ci więc monitorowanie osiedla siedząc bezczynnie w oknie 🙂Młodym ludziom zdaje się, że pieniądze są najważniejszą rzeczą w życiu. Gdy się zestarzeją, są już tego pewni. OSCAR WILDEJak skutecznie zacząć oszczędzać długoterminowo?Opcje są w zasadzie dwie. Możesz oszczędzać samodzielnie lub z pomocą doradcy finansowego takiego jak ja (więcej na mój temat przeczytasz tutaj: bezpłatny konsulting finansowy).Zanim jednak podejmiesz decyzję, przyjrzyjmy się najpierw plusom i minusom obydwu z tych własnyMoi klienci często mówią mi, że będą oszczędzać sami… Gdy spotykamy się po kilku miesiącach okazuję się, że nadal nic nie oszczędzili. Dlaczego? Otóż my ludzie bardzo często potrzebujemy nad sobą „bata”, który poniekąd zmusi nas do właśnie działają rozwiązania finansowe, które polegają na regularnym oszczędzaniu z nich mogą z góry zagwarantować Ci kapitał jaki otrzymasz na koniec umowy (1). Inne takiej gwarancji nie dają, ale co do zasady pozwalają uzyskać wyższe stopy zwrotu i skorzystać z ulg podatkowych (2). A jeszcze inne łączą w sobie te dwa elementy (3).Jak oszczędzać pieniądze i które rozwiązanie jest dla Ciebie?Tego jeszcze nie wiem, ale możesz się umówić na bezpłatną konsultację. Wspólnie wybierzemy najlepsze dla Ciebie rozwiązanie Ci także jak działa konto IKE i IKZE oraz czy warto przystąpić do szczegóły w tym miejscu i umów się na rozmowę:Bezpłatny konsulting finansowyŚwiadome oszczędzanieMy ludzie rzadko kiedy patrzymy jesteśmy młodzi zbieramy na samochód lub wakacje. Później przychodzi czas na wesele lub mieszkanie. Gdy jesteśmy nieco starsi, wydajemy na studia naszych dzieci. Tym sposobem dochodzimy do emerytury wmawiając sobie samym, że nigdy nie było czasu żeby oszczędzać. A tutaj nie chodzi o miliony złotych, a o zaledwie 500 złotych miesięcznie można uzbierać naprawdę niezłą sumę pieniędzy..Kalkulator regularnego oszczędzania msf finanseJak szybko odłożyć pieniądze – kalendarz oszczędzaniaCzy słyszałeś taką zagadkę: Jak zjeść słonia? Odpowiedź jest prosta: po jest w kwestii oszczędzania. W tym tekście powtórzę to kilkukrotnie. Chodzi o regularność i systematykę. Jeśli więc chcesz wiedzieć jak i kiedy zacząć oszczędzać.. odpowiadam – od razu! Najlepiej rób zaraz po wypłacie, bo na koniec miesiąca rozliczeniowego Twoje pieniądze w magiczny sposób mogą bowiem zniknąć z Twojego konta (oczywiście dla każdego może być to zupełnie inny dzień miesiąca).Domowe oszczędzanie – jak oszczędzać pieniądze w domu?Czy wiesz, że Światowy Dzień Oszczędzania przypada w dniu 31 października? Niestety to tylko jeden dzień sposób 365 dni w roku. Efektywne oszczędzanie polega na wyrobieniu w sobie pewnych nawyków każdego dnia. Tańszy prąd, mniejsze zużycie wody, a co za tym idzie – tańsze rachunki to oczywiście jeden z pomysł na oszczędzanie – jak oszczędzać na co dzień?Muszę Cię pocieszyć. Nie potrzebujesz żadnych wymyślnych patentów i trików na oszczędzanie. Wystarczy spojrzeć na co wydajesz swoje pieniądze podczas codziennych domowych zakupów. Przyjrzyj się swoich rachunkom. Możesz między innymi kupować produkty w większych opakowaniach lub w większej ilości, by stały się tańsze. Część rzeczy warto kupować w sklepach online (szczególnie teraz, gdy panuje wirus).Nie mów mi, jakie są twoje mi, na co wydajesz pieniądze, a sam ci powiem, gdzie one są. JAMES W. F RICKJak oszczędzać, gdy nie ma z czego..Wiele osób uważa, że nie ma z czego oszczędzać. Co ciekawe, po dokładnej analizie okazuje się, że za większość usług i produktów przepłacają, bo nie porównują innymi, płacą zbyt drogie raty kredytu lub zbyt drogie ubezpieczenie samochodu czy mieszkania. A jeśli nie chcesz przepłacać za usługi finansowe – porozmawiajmy na bezpłatnej konsultacji zacząć oszczędzać na usługach finansowych?Obejrzy koniecznie mój film i umów się na nieodpłatną analizę Twojego sposoby na oszczędzanie pieniędzyZacznij porównywać produkty i usługi, by nie ulgi podatkowe – ulga na internet, krwiodawstwo, konto IKZE, na oszustów w sieci, by nie stracić tego co już masz (więcej w tym poradniku: Nie daj się okraść)Zabezpiecz odpowiednio swój dorobek i swoje życie – pomyśl o dobrym jesteś zatrudniony na umowę o pracę, pomyśl nad przejściem na własną działalność gospodarczą by zarabiać jeśli masz już firmę:Zastanów się czy odpowiednio księgujesz wszystkie koszty, by płacić mniejszy masz wątpliwości, doradź się prawnika lub doradcy podatkowego, by nie narażać się na straty i kary. W kwestiach finansowych, doradź się dobrego doradcy żyć oszczędnie i zdrowo?Tak jak wspomniałem powyżej, zacznij od wypisania swoich wszystkich wydatków w skali miesiąca. A jeśli tak jak ja jesteś fanem zdrowego trybu życia – odstaw używki, które znacząco uszczuplają Twój budżet (mimo, że mogą wydawać się niepozorne). Nie tylko zaoszczędzisz, ale i będziesz zdrowiej i dłużej na małe wydatki. Niewielki wyciek zatopi wielki FRANKLINOszczędzanie na wszystkim vs mądre oszczędzanie pieniędzyPamiętaj, że jest cienka granica między oszczędzaniem, a skąpstwem. W życiu nie chodzi o to, by oszczędzać na wszystkim co jest możliwe. Pieniądze mają być środkiem do celu. Dzięki nim możesz spełniać swoje marzenia i marzenia swoich bliskich. Nie odmawiaj sobie zupełnie wszystkiego..Na czym nie warto oszczędzać?💡Z pewnością nie warto jeść „byle czego”. Jedzenie bardzo słabej jakości jedzenia może odbić się poważnie na Twoim zdrowiu, a to będzie dla Ciebie i Twojej rodziny największą tragedią. Drogie leki, brak możliwości zarabiania pieniędzy, i szybsza śmierć nie jest tego warta.💡Nie warto także oszczędzać nad swoim rozwojem osobistym i inwestycją w siebie. Zakup dobrej książki czy nauka języka obcego to dobra inwestycja może w przyszłości znacząco zwiększyć Twoje minimalny plan na oszczędzanieMoi klienci często pytają mnie: Panie Mateuszu to ile ja powinienem w zasadzie oszczędzać. Nie ma jednej kwoty ustalonej dla każdego. Eksperci zalecają jednak minimum 10% Twojego dochodu. Nic nie stanie się także jeśli 10% swoich dochodów przeznaczysz na rozrywkę. Warto jednak zachować zacząć skutecznie oszczędzać się bogacić?Wyślij do mnie zapytanie. Pomogę dobrać Ci najlepsze rozwiązanie pomysłu jak zacząć zarabiać więcej pieniędzy i więcej oszczędzać?Dołącz do mojej grupy na Facebooku gdzie opisuję najlepsze promocje bankowe: Finansowy Rzeszów
Jak oszczędzać wodę: pij wodę z kranu. Jak oszczędzać wodę: zainteresuj się spłuczką w toalecie. Jak oszczędzać wodę: weź prysznic zamiast kąpieli. Jak oszczędzać wodę: zakręcaj kran. Jak oszczędzać wodę: przemyśl pracę w ogrodzie. Jak oszczędzać wodę: wybierają odpowiednie krany i baterie prysznicowe.
Często żalicie mi się, że oszczędzanie nie jest dla Was. Że właśnie walczycie o przeżycie, zżera Was kredyt frankowy, podwyżki pensji nie widzieliście od lat, a tu przychodzi jakiś Samcik i rzęzi coś o oszczędzaniu. No właśnie: czy odkładanie pieniędzy i budowanie oszczędności w ogóle ma sens jeśli się ma niewielkie dochody?Dziś kilka słów do tych z Was, którzy mają trudności ze związaniem końca z końcem. Bo oczywiście wiem – sam to przeżyłem – iż są w życiu momenty, w których bardzo trudno myśleć o oszczędzaniu na spełnianie marzeń. A szczytem tychże marzeń jest nie wpaść zbyt głęboko w również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Na co oszczędzać, gdy się nie ma z czego oszczędzać?Kto czytał moje książki, to obiło mu się o uszy, że kiedyś-tam, w czasach beztroskiej młodości, musiałem – i to nie sam, lecz razem z dziewczyną – przeżyć za 12 zł dziennie (szczęśliwie już po opłaceniu czynszu za mieszkanie). Nie było wtedy mowy o kawie i ciastku na mieście, ani o wypadach do knajpy, czy do kina. Kiedy po raz pierwszy zostałem ojcem też nie było łatwo – pierwszy rok życia dziecka to kosztowne przedsięwzięcie i mało kto jest na przygotowany na taki szok w portfelu. Ja też nie to nie znaczy, że trzeba zapomnieć o oszczędzaniu jeśli się dobrze nie zarabia. Owszem, jak jest mało kasy, to cele oszczędzania są inne (żeby mieć kilka stówek na wypadek niespodziewanych wydatków, a nie kilkadziesiąt tysięcy na spełnianie marzeń), kwoty też są inne (np. 20 zł miesięcznie, a nie 5 zł dziennie).Ale mechanizmy są te same: nawet przy najskromniejszym życiu trzeba próbować odłożyć choćby 1 zł dziennie na fundusz rezerwowy. W najbardziej napiętym budżecie domowym zdarzają się ekstra-wpływy, których część (np. 10%) można przeznaczyć na z programów typu money-back w bankach też nie jest zarezerwowane tylko dla zamożnych. Zaś oszczędzanie na końcówkach transakcji można tak skonfigurować, żeby od każdej bank odciągnął 50 gr., a nie 5 zł. Posiadanie długów też nie zwalnia z oszczędzania. Zmieniają się po prostu priorytety, zbieramy na ich szybszą co – tak naprawdę – chodzi w oszczędzaniu?W oszczędzaniu pieniędzy nie zawsze chodzi o to, żeby uzbierać miliony. Chodzi o to, żeby mieć nawyk oszczędzania. Jeśli pieniędzy w portfelu jest mało, to i oszczędności nie będą duże. Ale gdy ich przybędzie – a uwierzcie, każdemu kiedyś w życiu się poprawia – to w ramach już istniejącego mechanizmu kasy po prostu będzie przybywało szybciej i ulegniecie przekonaniu, że nie stać Was na oszczędzanie, to nie będzie Was też na nie stać jak będziecie mieli więcej pieniędzy. Nie ma takiej kwoty, której nie da się wydać „na życie”.W jednej z książek opowiadałem o znajomym, który zarabia coś pod zł miesięcznie i też mu nie starcza na życie. Jak to możliwe? Ano ma dom w dobrej dzielnicy (oczywiście na kredyt we frankach), przy domu ogród, który trzeba pielęgnować, w domu sprzątaczkę i kucharkę, dzieci w prywatnych szkołach, dwa samochody w garażu (banzyna, ubezpieczenie), trzeba jeździć na wakacje na Malediwy (bo znajomi też jeżdżą).Ten gość mówi mi, że nie ma z czego oszczędzać i żebym mu nie opowiadał o funduszu na spełnianie marzeń po zakończeniu kariery zawodowej, bo on tu walczy o on – wyobraźcie sobie – też ma rację. Po prostu chłopu model konsumpcji dostosował się do zarobków. Każdy z nas tak ma. Jeśli dostajesz podwyżkę, to natychmiast fiksujesz sobie stałe wydatki, które pozwalają ci ją zagospodarować. I wcale nie masz więcej dobrze zarabia, więc ma duży dom. Na kredyt we frankach. Jego utrzymanie dużo kosztuje. Przy domu jest ogród, który trzeba nawadniać i się nim opiekować. Wokół jest wysoki płot, do którego potrzebna jest firma ochroniarska. W domu są dwa garaże, więc muszą być dwa samochody. I to nie fiaty punto. Dużo palą i są sportowe, więc na są sąsiedzi, którzy nie jeżdżą na wakacje do Kołobrzegu, tylko na Malediwy. I nie raz w roku, a cztery. Dzieci w prywatnych szkołach. Poziom wysoki, więc opiekunki i korepetycje. Mam Wam rozpisać koszty tego wszystkiego? Nie ma bata – zarabiasz zł i na nic nie najlepszym sposobem na budowanie oszczędności jest odkładanie 5-15% pensji zawsze tuż po wypłacie. Albo „prowizja od podwyżki”, czyli stały przelew na oszczędności, co miesiąc (do końca świata i o jeden dzień dużej), o wartości 20% podwyżki, którą właśnie też: Jaką część pensji trzeba co miesiąc odkładać, by w przewidywalnej perspketywie zapewnić sobie finansowe bezpieczeństwo? PoliczyłemOczywiście: istnieje próg dochodów, poniżej którego jakiekolwiek oszczędzanie jest po prostu niemożliwe. To ten stan, w którym miałbyś wybór – kupić chleb i smalec, czy odkładać pieniądze. Wydaje mi się – poprawcie mnie, jeśli jestem w błędzie – że ten próg znajduje się poniżej 10 zł dziennie budżetu wydatkowego (po zapłacie stałych obciążeń – czynszu i rachunków). Jeśli zostaje mi „na życie” mniej, niż 250-300 zł miesięcznie na wiesz od czego zacząć? Wybierz jeden wydatek i to zgrillujJeśli też uważacie, że Was to na pewno nie stać na oszczędzanie, po prostu spróbujcie znaleźć jakiś wydatek, który jest zbędny lub zbyt wysoki. To nie musi być kawa w Starbucksie. Ilu z Was wydaje co miesiąc wagon złotówek na fajki? Niektórzy gadają jak najęci przez telefon (a mogliby mieć niższy abonament lub pre-paida), inni stale wyrzucają za dużo żarcia, bo nie potrafią skalibrować inni mogliby zejść o te 10-20 zł miesięcznie z rachunków za energię, albo powstrzymać się przed kredytem ratalnym, gdy okaże się, że trzeba do niego dokupić ubezpieczenie za 150 zł. Czasem ten potencjał do ograniczania zbędnych kosztów jest duży. Badania pokazują, że 55-60% Polaków nie ma żadnych oszczędności. Ale tylko 20-25% z nas ma jednocześnie bardzo niskie dochody. Resztę stać byłoby na oszczędzanie, tylko nie mają nawyku albo nie wiedzą jak się za to pozostałych 40-45% jedna trzecia ma już tak wysokie zarobki, że oszczędzanie i inwestowanie wychodzi naturalnie (po prostu w budżecie zawsze coś-tam zostaje), ale dwie trzecie oszczędza tylko od czasu do czasu, kiedy zapomni wydać całą pisałem: NBP-owska „recepcta na bankructwo”, O trzech warunkach, które decydują o tym, iż prędzej czy później przyjdzie windykator, komornik i zabiorą ci rzeczy, które utrudniają oszczędzanieTo naprawdę nie jest tak, że opowiadam o tym oszczędzaniu i inwestowaniu tylko po to, żeby Was wkurzyć. Ja po prostu sam przeszedłem tę drogę i wiem, że jest właściwa. A to rzeczy, które ją utrudniają. Dotyczą one i bardzo biednych i obrzydliwie wydatki pojawiają się niespodziewanieW każdym budżecie domowym musi być miejsce na ekstra-wydatki, czyli takie, które zdarzają się raz w roku: Boże Narodzenie, wakacje, początek roku szkolnego – to najpopularniejsze momenty w roku, kiedy wydatki rosną. Czasem takim najgorszym momentem jest konieczność ubezpieczenia samochodu, wysłania dziecka na kolonie, albo jakaś kontroli bieżących wydatkówJeśli nie wiesz na co wydajesz pieniądze, to na bank wydajesz ich za dużo. Wydatki na telefon, rachunki za prąd, gaz i wodę, ogrzewanie, telewizję kablową – te wszystkie wydatki trzeba systematycznie przeglądać i sprawdzać czy nie płacimy zbyt wiele lub za usługi, bez których moglibyśmy się obyć. Bardzo często przez nieuwagę wpadamy w pułapkę dwuletnich umów promocyjnych na różne usługi. Kupujemy pakiet i jesteśmy „uwięzieni”. Przed podpisaniem takiego papieru warto się zastanowić czy naprawdę nie da się podpisać tańszego bez planuNajczęściej pieniądze przeciekają nam między palcami na codziennych zakupach. Kupujemy za dużo, nie trzymamy się planu, dajemy się wodzić za nos marketingowcom. Miałem taki moment w życiu, kiedy wyrzuciłem z portfela karty płatnicze i brałem do sklepu tylko określoną, wyliczoną kwotę gotówki. Wtedy dużo łatwiej utrzymać dyscyplinę. Radzę też monitorować wydatki sklepowe i sprawdzać czy zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Jeśli rosną bez powodu – coś jest nie silna wolaCo innego mieć jakieś oszczędności, a co innego nie zużyć jej na bieżące potrzeby. Fundusz rezerwowy musi być odseparowany od bieżącego, najlepiej przechowywać go na osobnym koncie oszczędnościowym, albo w ogóle w innym banku i nie brać do tego konta karty płatniczej (nie będzie pokusy, żeby wypłacić pieniądze z bankomatu, gdy skończą się pieniądze na podstawowym koncie). iBTvFVO. 118 80 261 395 499 163 434 492 160

jak oszczedzac gdy nie ma z czego